Wpisy archiwalne w kategorii

Miasto

Dystans całkowity:25844.07 km (w terenie 5.66 km; 0.02%)
Czas w ruchu:1188:23
Średnia prędkość:21.75 km/h
Maksymalna prędkość:82.64 km/h
Suma podjazdów:57059 m
Maks. tętno maksymalne:215 (116 %)
Maks. tętno średnie:153 (83 %)
Suma kalorii:929947 kcal
Liczba aktywności:860
Średnio na aktywność:30.05 km i 1h 22m
Więcej statystyk

Warszawa (DP)

Poniedziałek, 15 lutego 2016 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto

Józefów (PD)

Poniedziałek, 15 lutego 2016 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto
Dłuższy niż zazwyczaj powrót do domu. Sprawunki i mycie roweru po ubiegłotygodniowtym ubłoceniu.

Warszawa (DP)

Piątek, 12 lutego 2016 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto

Józefów (PD)

Piątek, 12 lutego 2016 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto

Deszczyk

Środa, 10 lutego 2016 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto
Wychodząc z domu wpadłem w lekką mżawkę, która niestety z każdą minuta przybierała na intensywności. Dojeżdżając do pracy miałem już mokrą kurtkę, nogawki spodni i rękawiczki. Okulary kolarskie musialem już po drodze schować do kieszeni gdyż nic nie widziałem.

W Krainie Deszczowców (Warszawa - Józefów PD)

Środa, 10 lutego 2016 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto
Nudny, jak by się mogło wydawać, powrót z pracy do domu przemienił się w ekscytującą przejażdżkę rowerem "wodnym". Pierwszy etap na Wolę jeszcze jako tako zniosłem, tzn. nie przemokłem na wskroś. Etap drugi - z Woli do Józefowa to była próba: jak bardzo mogą przemoknąć nieprzemakalne (z definicji) rzeczy. Przemokło wszystko co mogło. Od wyściółki kasku zaczynając na wkładkach w wodoodpornych butach zimowych kończąc i nie pomijając softshelowej kurtki. Już w domu, idąc na bosaka do łazienki, zostawiałem na podłodze ślady jakbym wyszedł z basenu. Plusem dodatnim przejażdżki był korzystny wiatr dmący w południową stronę. Dawno tak szybko nie jechałem Wałem Miedzeszyńskim.

Warszawa (DP)

Wtorek, 9 lutego 2016 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto
Rano do pracy. Ciepło. Odnoszę wrażenie, że słychać wiosenny śpiew ptaków.

Józefów (PD)

Wtorek, 9 lutego 2016 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto
Do domu po pracy. Wyczerpał mi się garmin, więc posluzyłem się danymi z endomondo.

Warszawa (DPD)

Poniedziałek, 8 lutego 2016 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto
Rano do pracy, po południu do domu. Z powodu trzytygodniowej karencji, a przede wszystkim choroby i antybiotykoterapii straciłem wydolność. Rano jeszcze jako tako, po południu - słabo z jazdą. A wiosenna aura lutego aż zachęca do pedałowania.