Wąwolnica

Wtorek, 16 stycznia 2018 · Komentarze(2)
Kategoria Wycieczki
Trasa: Kazimierz Dolny - Skowieszynek - Rzeczyca - Zaborze - Niezabitów - Wąwolnica - Mareczki - Karmanowice - Celejów - Bochotnica - Skowieszynek - Kazimierz Dolny 

fot. Wąwolnica 
Kolejny dzień z zimnym, południowo-wschodnim wiatrem. Żal wychodzić z domu, ale co robić – skoro mam kilka dni wolnego? Na termometrze tylko -2 °C, ale odczucie na rowerze jest inne. Drastycznie inne, zwłaszcza, że pierwsze 21 km przejechałem pod wiatr. I jeszcze ta droga … . Dziury i łaty asfaltu, aż wreszcie jestem w Niezabitowie. Chciałoby się napisać: wreszcie, bo dalszy odcinek już znacznie przyjemniejszy. Jeszcze tylko fotografia opuszczonej stacji kolei wąskotorowej i mogę jechać mniej więcej na północ. Do Wąwolnicy dzisiaj jadę. Stare to miasto-nie miasto. Ponoć jedno z najstarszych na Lubelszczyźnie i rzekomo założone przez samego Kraka. Wawel – Wąwolnica brzmią podobnie. Nieprawdaż? Ponad sto lat temu opisywano je tak:

Wąwolnica, osada nad rzeką Bystrą, w dolinie wśród wyżyn, poszarpanych licznymi jarami, posiada kościół parafialny murowany. Podług podania założycielem osady miał być Krakus, który po wzniesieniu grodu na Wawelu przybył tu Wisłą i znalazłszy odpowiedni punkt, założył gród nazywając go „Wąwelnicą”. Gród posiadał straż, czyli milicyę grodową, następnie osadzono tu benedyktynów. Za Kazimierza W. osada otrzymała przywilej miejski. Starostwo wąwolnickie, posiadała przez pewien czas królowa Bona.
(J. M. Baziewicz, Atlas geograficzny Królestwa Polskiego, Warszawa 1907)

Wracając do jazdy: lekko pod górkę na „rynek”. Zabudowa bardziej przypomina sztetl, niż miasto znane z zachodniej lub północnej Polski. Dalej lekko w dół i znowu pod górę – pod kościół stojący na dawnym wzgórzu zamkowym, owym „wawelu”. Dalej już do Bochotnicy. Pola, wzgórza lessowe. Lasów mało. Sama Bochotnica nie ma już uroku opisywanego przez wspomnianego Baziewicza. Owszem – duża, zadbana wieś. Biedronka, stacja benzynowa, dużo sklepów, myjnia samochodowa, ale z „malowniczej doliny” i „malowniczego położenia” nikt już nie zdaje sobie sprawy. Wszyscy ciągną do Kazimierza, który swym urokiem unieważnia uroki innych pobliskich miejscowości. Pojechałem do Kazimierza więc i ja … .
Mapka:
Zaliczone gminy: Wąwolnica (917)

Komentarze (2)

Polecam. Zwłaszcza Kazimierz i to właśnie o tej porze. Można docenić jego "szkatułkową" urodę. Latem - nie polecam. Takie tłumy, że ma się wrażenie imprezy muzyczno-alkoholowej w trybie 24/7. Zresztą, co kto lubi ...

skaut 10:28 środa, 21 lutego 2018

Fajne, klimatyczne miejsce. I co najważniejsze - puste.

Prawdopodobnie w poniedziałek będę bawił w Puławach to i do Kazimierza się pewnie kopnę...

michuss 08:48 środa, 21 lutego 2018
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!