Lasy Łukowskie (2)

Niedziela, 19 czerwca 2016 · Komentarze(0)
Kategoria Wycieczki
Drugi dzień wycieczki przeznaczony był na powrót, a właściwy spokojny dojazd do Siedlec. Wstałem ze świtaniem, zrobiłem sobie poranną kawę i studiowałem mapy, a synek jeszcze spał w swoim śpiworze. Gdy słonko wzeszło już na dobre z namiotu wychyliła się blond główka i słodkim głosem spytała, czy może sobie pojeździć na rowerku. Zaskoczony byłem zupełnie, zwłaszcza, że wczoraj mieliśmy ze trzy poważne kryzysy u młodego rowerzysty. Ale czemu nie … . Po śniadaniu odwiedzili nas najpierw podleśniczy, wysłany chyba na przeszpiegi, a następnie sam Leśniczy we własnej osobie. Z lekką pretensją w głosie, dlaczego nie zapukaliśmy wieczorem, to dostalibyśmy pokój, łóżko, pierzynę. Ja na to, że główną atrakcją wyjazdu dla syna był właśnie nocleg pod namiotem. Po tych wyjaśnieniach jakoś się udobruchał, uśmiechnął pod wąsem i życzył dobrej drogi. A my zwinęliśmy majdan i podjechaliśmy do nieodległego kościoła na niedzielną mszę św. A potem to już prosta droga do Siedlec.
Domanice. Stary Dom
Domanice. Stary Dom © skaut

Na rozstaju koło Lipniaka zrobiliśmy sobie przerwę na obiad, a potem jeszcze tylko długi przejazd przez miasto na dworzec. Powrót koleją via Warszawa i późnym popołudniem zameldowaliśmy się w domu.

Zdjęcia:
Mapka:

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!