Na Zlot

Piątek, 17 maja 2019 · Komentarze(0)
Kategoria Wycieczki
Wybrałem się na doroczny zlot forum podrożerowerowe.info. Miałem jechać tzw. pendolino, jak panisko, a wyszło tak sobie. Pociąg do Kołobrzegu, przez Lębork załadowany bagażami po dach. Już wchodząc na dworcu Warszawa Centralna utknąłem w przedsionku, nie mając co począć z rowerem. Drużyna konduktorska akurat się zmieniała na Wschodniej, więc nie za bardzo chciała mi pomóc. Wskazali tylko nalepkę, o treści wskazującej na pierwszeństwo podróżnego z rowerem. Zaraz też pojawił się kelner z "Warsu", proszący o zapewnienie przejazdu wózkiem gastronomicznym. Cóż było robić? Wypiąłem przednie koło, skręciłem kierownicę, a rower przymocowałem gumką do półki. Dojechał w takiej pozycji:
Transport roweru w Ekspresie Intercity Premium (!) tzw. pendolino © skaut
Wózek przechodził, a pasażerowie mieli "trzymankę" przed wejściem do WC. Już pomiędzy Gdynią a Lęborkiem przygadałem sobie z właścicielami bagaży. Na moją delikatną sugestię, że nie powinni robić takich "numerów", zajmując miejsce na rowery, usłyszałem: "a gdzie mamy położyć bagaże?". Odpowiedź, że na półce nad siedzeniem ich nie przekonywała, "bo się nie zmieszczą". Ale rower tym bardziej się nie mieści. Z tym, że na rower musiałem kupić dodatkowy bilet, a oni na walizki nie. Taka sobie wymiana poglądów. Żadna kłótnia, zwłaszcza, że pociąg przyjechał do Lęborka ze sporym opóźnieniem i wszyscy byliśmy mocno zmęczeni podróżą.
Mnie czekał jeszcze przejazd na zlot. Zacząłem jednak od kolacji w McD, a później zwyciężyła, by choć na chwilę wpaść do gminy Cewice ;-).
Po powrocie do Lęborka zaczęła się jazda właściwa. Mocno klimatyczna. Puste ulice i drogi. W lasach coś chrumkało i parskało, księżyc świecił, a ja dziarsko pedałowałem przez pomorskie lasy. W końcu dojeżdżam do harcerskiej bazy, gdzie ma miejsce zlot. Przy dogasającym ognisku siedzi kilka osób, które komentują mój przyjazd. Witam się, rozbijam namiocik, przysiadam do ogniska. Nie za długo jednak. Zmęczenie całym dniem w pracy, przedłużającą się jazdą pociągiem, a później jeszcze ponad 40 kilometrami na grubych kołach sprawia, że wślizguje się do śpiwora i zasypiam kamiennym snem.
Więcej zdjęć ze Zlotu


Zaliczone gminy: Cewice (1050), Lębork (1051), Łęczyce (1052) oraz Nowa Wieś Lęborska (1053)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!