Łomianki
Poniedziałek, 1 czerwca 2015
· Komentarze(0)
Powrót z pracy trochę dłuższą drogą - przez Łomianki, leżące na przeciwległym krańcu w stosunku do mojego Józefowa. Celem było zebranie trzech gmin graniczących z Warszawą od zachodu i północnego zachodu: Stare Babice, Izabelin i Łomianki.
Zanim do nich dojechałem zaliczyłem mozolny przejazd przez stolicę: Al. Ujazdowskie, Nowy Świat, Świętokrzyska, Prosta, Kasprzaka, Prymasa Tysiąclecia, Górczewska i Lazurowa. Do Górczewskiej miewałem ścieżkę rowerową, przy czym ciągle (niestety) nie jest to szczyt marzeń. A to ni z tego ni z owego zanika (np. na Kasprzaka, czy al. Prymasa T.). To, że na Górczewskiej przerzuca się z jednej strony na drugą, jeszcze bym przebolał, ale w tych miejscach tworzy ewidentnie kolizyjne miejsca z pieszymi.
Na końcówce Lazurowej i początku Kaliskiego przyczepił się do mnie kierowca jakiegoś dostawczaka. Przez otwarte okienko wykrzykiwał coś o braku wyobraźni. Nie wiem, o co mu chodziło. Cały czas jechałem przy prawej krawędzi jezdni, a że wyprzedzałem, czy częściej - omijałem stojące w korku samochody, cóż rower to nie samochód. Na moje pytanie:
- Ale o co chodzi?
Uzyskałem odpowiedź:
- O to samo.
Pogadaliśmy sobie.
Wzdłuż ul. Radiowej ścieżka rowerowa w pełni zasługuje na to miano, ale z akcentem na "ścieżka". Nigdy tu nie byłem na rowerze i było to dla mnie pewne odkrycie, że dróżkę w lesie można oznaczyć jako DDR.
Z terenu gm. St. Babice odbijam na chwilę do Mościsk leżących na terenie gminy Izabelin, a dalej już "prosta" droga do Łomianek, gdzie wyjeżdżam koło centrum handlowego.
Obok McDonalda przy ul. Pułkowej wjeżdżam w krzaczory i próbuję jechać wzdłuż niebieskiego szlaku turystycznego. Nawet nie wiedziałem, że są takie miejsca w Warszawie. Mnogość ścieżek rowerowych pod Mostem Północnym myli mnie nieco, ale metodą prób i błędów odnajduję właściwy kierunek. Dalej wzdłuż Wisły z elementem przełajów na placu budowy pod Mostem Grota-Roweckiego. Wycieczkę kończę na stacji Warszawa - Stadion. Nie chce mi się dalej pedałować drogą, którą rutynowo jeżdżę do pracy i z powrotem.
Mapka:
Zdjęcia z fotonotatnika zbieracza gmin:
Zanim do nich dojechałem zaliczyłem mozolny przejazd przez stolicę: Al. Ujazdowskie, Nowy Świat, Świętokrzyska, Prosta, Kasprzaka, Prymasa Tysiąclecia, Górczewska i Lazurowa. Do Górczewskiej miewałem ścieżkę rowerową, przy czym ciągle (niestety) nie jest to szczyt marzeń. A to ni z tego ni z owego zanika (np. na Kasprzaka, czy al. Prymasa T.). To, że na Górczewskiej przerzuca się z jednej strony na drugą, jeszcze bym przebolał, ale w tych miejscach tworzy ewidentnie kolizyjne miejsca z pieszymi.
Na końcówce Lazurowej i początku Kaliskiego przyczepił się do mnie kierowca jakiegoś dostawczaka. Przez otwarte okienko wykrzykiwał coś o braku wyobraźni. Nie wiem, o co mu chodziło. Cały czas jechałem przy prawej krawędzi jezdni, a że wyprzedzałem, czy częściej - omijałem stojące w korku samochody, cóż rower to nie samochód. Na moje pytanie:
- Ale o co chodzi?
Uzyskałem odpowiedź:
- O to samo.
Pogadaliśmy sobie.
Wzdłuż ul. Radiowej ścieżka rowerowa w pełni zasługuje na to miano, ale z akcentem na "ścieżka". Nigdy tu nie byłem na rowerze i było to dla mnie pewne odkrycie, że dróżkę w lesie można oznaczyć jako DDR.
Z terenu gm. St. Babice odbijam na chwilę do Mościsk leżących na terenie gminy Izabelin, a dalej już "prosta" droga do Łomianek, gdzie wyjeżdżam koło centrum handlowego.
Obok McDonalda przy ul. Pułkowej wjeżdżam w krzaczory i próbuję jechać wzdłuż niebieskiego szlaku turystycznego. Nawet nie wiedziałem, że są takie miejsca w Warszawie. Mnogość ścieżek rowerowych pod Mostem Północnym myli mnie nieco, ale metodą prób i błędów odnajduję właściwy kierunek. Dalej wzdłuż Wisły z elementem przełajów na placu budowy pod Mostem Grota-Roweckiego. Wycieczkę kończę na stacji Warszawa - Stadion. Nie chce mi się dalej pedałować drogą, którą rutynowo jeżdżę do pracy i z powrotem.
Mapka:
Zdjęcia z fotonotatnika zbieracza gmin:
Gmina Stare Babice© skaut
Gmina Izabelin© skaut
Gmina Łomianki© skaut