Wpisy archiwalne w kategorii

Miasto

Dystans całkowity:25508.14 km (w terenie 5.66 km; 0.02%)
Czas w ruchu:1170:33
Średnia prędkość:21.79 km/h
Maksymalna prędkość:82.64 km/h
Suma podjazdów:56365 m
Maks. tętno maksymalne:215 (116 %)
Maks. tętno średnie:153 (83 %)
Suma kalorii:919481 kcal
Liczba aktywności:852
Średnio na aktywność:29.94 km i 1h 22m
Więcej statystyk

Warszawa (PD)

Czwartek, 2 marca 2017 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto

Józefów (DP)

Wtorek, 28 lutego 2017 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto

Warszawa (PD)

Wtorek, 28 lutego 2017 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto

Warszawa (PD)

Czwartek, 26 stycznia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto

Józefów (DP)

Czwartek, 26 stycznia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto

Józefów (DPD)

Poniedziałek, 9 stycznia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto
Po tygodniowej przerwie - znowu na rowerze do pracy. Jeżeli idzie o "termikę" przejazd bez zastrzeżeń. Panujący na dworze mróz nie był w stanie przebić się przez trzy, a na tułowiu cztery warstwy ubrania. Chłód czułem jedynie tam, gdzie tych warstw było mniej, tj. w stopy i dłonie. Gorzej było z warunkami drogowymi, gdyż o ile "główne" drogi czarne, to boczne, którymi głównie się poruszałem pozostawiały wiele do życzenia. Głównie chodzi o jęzory lodowe i pseudokoleiny wyżłobione wcześniej w śniegu, a następnie zamarznięte na kamień. Najgorzej jednak było na drodze dla rowerów na Wale Miedzeszyńskim. Tragedia. Przetarta droga była dopiero na Moście Siekierkowskim i dalej wzdłuż Trasy. Z powrotem wybrałem się na tym odcinku "serwisowką" po drugiej stronie ulicy i była to dobra decyzja. Przynajmniej w odniesieniu do tych odcinków, gdzie była jezdnia. Tam, gdzie jezdnia się kończyła, zaczynał się koszmar mikromuld wyżłobionych stopami ludzi i łapkami piesków. a także kolein po rowerach. Wszystko to ultrazamarznięte.
Temperatura zewnętrzna miała istotny wpływ na wyczerpanie się baterii w garminie. Sygnalizował mi niski poziom już w drodze do Warszawy, a z powrotem, na 5 km od domu zgasł. Resztę dystansu porachowałem przy pomocy endomondo.
No i zaliczyłem glebę. Już w Falenicy na Włókienniczej wjechałem w koleinę, a próba skontrowania kierownicą wymuszonego toru jazdy zakończyła się upadkiem (mimo kolcowatych opon).
Najgorszy był jednak smog. Gdyby o tym nie mówili tak dużo, to pewnie traktowałbym "goryczkę" w ustach jako normalność. Teraz mi to jednak zaczęło przeszkadzać. Na kolejne rowerowanie przyjdzie pora, gdy nie będę widział, czym oddycham.

Józefów (DP)

Poniedziałek, 2 stycznia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto

Józefów (DP)

Czwartek, 29 grudnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto

Warszawa (PD)

Czwartek, 29 grudnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto